Gosiaa Wysyłam to dwa razy po to aby mieć pewność , że jeden taki egzemplarz nie zaginie rozumiesz , różnie bywa a przezorny zawsze ubezpieczony :D !
↧
Tzw "poparcie" osób najbliższych do warunkowego zwolnienia
↧
Karty telefonicze
my korzystamy z karty dogadania na stacjonarny wziełam podpisałam abonament w pley 20 zł miesiecznie i tą karte mam w komórce oni gwarantuja zasieg do 0.5km ale w praktyce (sprawdzałam) łapie nawet 2km od domu i wterdy za karte dogadania kupioną za 10 zł mamy 120 min na stacjonarny a za 50 zł 625 min
↧
↧
Karty telefonicze
Syrna no narazie nie pracuje więc ciężko by mi było co miesiąc 2 telefony ładować... ale idę na rozmowę dzisiaj więc może się coś zmieni ;) podaj mi szczegóły jak to wygląda to obgadam z Moim :)
Nula ja stacjonarny mam, ale nie zawsze mogę z niego korzystać i nie zawsze jestem w domu...
Nula ja stacjonarny mam, ale nie zawsze mogę z niego korzystać i nie zawsze jestem w domu...
↧
Karty telefonicze
to może faktycznie lepiej to tele25...
↧
Karty telefonicze
U nas jest masakra..te karty dialtech idą jak ciepłe bułeczki..
↧
↧
Karty telefonicze
Zakup karty SIM Tele25:
http://doladowania.tele25.pl:7345/Payment/CreateSession
Opcja: kup kartę (można sobie wybrać numer:) )
Karta SIM przychodzi pocztą do domu.
Przez podaną wyżej stronę doładowuje się także konto, za pośrednictwem konta bankowego.
Rozmowy do wszystkich kosztują 25gr/min. Połączenia wychodzące ważne są miesiac, przychodzące- 90 dni. Ale...jeśli nie mamy aktywnych połączeń wychodzących- gwałtownie wzrasta cena połączenia między kartą DoGadania, a Tele25. Jeśli nie planuje się regularnie doładowywać konta, to opcja finansowo się nie opłaca.
Zakup karty DoGadania:
http://dogadania.pl/
Można kupić karty w punktach stacjonarnych, z reguły w ZK; ale można i przez internet. Wówczas na e-mail przychodzi nr seryjny karty (przydatny potem przy ładowaniu karty), oraz kod PIN. Jest to stały kod, tym samym, jeśli osadzony ma pamięć, jak raz się nauczy, to nie musi (jak przy Telegrosiku) za każdym razem do telefonu biegać z kartą, by sczytać PIN. Przy doładowaniu karty, za pośrednictwem banku- na e-mail przychodzi potwierdzenie doładowania konta.
Instrukcja wykonywania połączeń z DoGadania jest na podanej wyżej stronie (strona główna DoGadania).
Dla nas jedynym minusem jest to, że jeśli np. osadzony chce wykonać kilka niezależnych rozmów, do kilku osób, to za każdym razem musi powtarzać całą procedurę wyboru numeru. A np. w Happy Call, jak ja się rozłączę, to bez uruchamiania karty od nowa- można połączyć się z kolejną osobą. Jeśli czas rozmów jest ściśle przestrzegany, to strata minuty na wybieranie kolejnego numeru jest duża.
Finansowo: jeśli ja osadzonemu doładuję kartę za 50 zł+ ja sobie doładuję telefon za 25 zł, to za te 75 zł mamy prawie 940 minut. Jeśli osadzony dzwoni do innej sieci płaci 28 gr/brutto za minutę. Jeśli zatem ja bym nie miała karty Tele25- to 50 zł DoGadania wystarczyłoby na 178 minut (za 75 zł byłoby to 267minut)
Rozmowy na sieci stacjonarne-WSZYSTKIE- też wychodzą bardzo tanio.
http://doladowania.tele25.pl:7345/Payment/CreateSession
Opcja: kup kartę (można sobie wybrać numer:) )
Karta SIM przychodzi pocztą do domu.
Przez podaną wyżej stronę doładowuje się także konto, za pośrednictwem konta bankowego.
Rozmowy do wszystkich kosztują 25gr/min. Połączenia wychodzące ważne są miesiac, przychodzące- 90 dni. Ale...jeśli nie mamy aktywnych połączeń wychodzących- gwałtownie wzrasta cena połączenia między kartą DoGadania, a Tele25. Jeśli nie planuje się regularnie doładowywać konta, to opcja finansowo się nie opłaca.
Zakup karty DoGadania:
http://dogadania.pl/
Można kupić karty w punktach stacjonarnych, z reguły w ZK; ale można i przez internet. Wówczas na e-mail przychodzi nr seryjny karty (przydatny potem przy ładowaniu karty), oraz kod PIN. Jest to stały kod, tym samym, jeśli osadzony ma pamięć, jak raz się nauczy, to nie musi (jak przy Telegrosiku) za każdym razem do telefonu biegać z kartą, by sczytać PIN. Przy doładowaniu karty, za pośrednictwem banku- na e-mail przychodzi potwierdzenie doładowania konta.
Instrukcja wykonywania połączeń z DoGadania jest na podanej wyżej stronie (strona główna DoGadania).
Dla nas jedynym minusem jest to, że jeśli np. osadzony chce wykonać kilka niezależnych rozmów, do kilku osób, to za każdym razem musi powtarzać całą procedurę wyboru numeru. A np. w Happy Call, jak ja się rozłączę, to bez uruchamiania karty od nowa- można połączyć się z kolejną osobą. Jeśli czas rozmów jest ściśle przestrzegany, to strata minuty na wybieranie kolejnego numeru jest duża.
Finansowo: jeśli ja osadzonemu doładuję kartę za 50 zł+ ja sobie doładuję telefon za 25 zł, to za te 75 zł mamy prawie 940 minut. Jeśli osadzony dzwoni do innej sieci płaci 28 gr/brutto za minutę. Jeśli zatem ja bym nie miała karty Tele25- to 50 zł DoGadania wystarczyłoby na 178 minut (za 75 zł byłoby to 267minut)
Rozmowy na sieci stacjonarne-WSZYSTKIE- też wychodzą bardzo tanio.
↧
Karty telefonicze
Bardzo dziękuje :)
↧
Zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności
Koszty sądowe powinno opłacać się w momencie kiedy składa się wniosek, ale możecie równie dobrze we wniosku zawrzeć prośbę o zwolnienie z kosztów sądowych.
Wniosek o przywrócenie terminu, jak i odroczenie wykonania kary, to dwa odrębne wnioski i nie mogą być zawarte w jednym piśmie.
Pisma musisz wysłać dwa
PS: Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale jakiś czas nie zaglądałam na forum, a potem przeoczyłąm
Wniosek o przywrócenie terminu, jak i odroczenie wykonania kary, to dwa odrębne wnioski i nie mogą być zawarte w jednym piśmie.
Pisma musisz wysłać dwa
PS: Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale jakiś czas nie zaglądałam na forum, a potem przeoczyłąm
↧
Kontrola osobista
Nie raz na forum pojawiał się wątek kontroli osobistej, więc opiszę swoje "wrażenia"
No i mam pierwszą kontrolę osobistą za sobą.
Nie było tak źle. Może też dlatego, że wiedziałam wcześniej na czym to polega, jak mniej więcej wygląda, a i w jakiś sposób na własnej skórze chciałam się przekonać, czy to rzeczywiście takie "okropne"
Z mojej perspektywy było śmiesznie, tym bardziej, że mam okres i mina strażniczki była bezcenna :)
Przed samą kontrolą strażnik kilka razy dopytywał się czy aby na pewno się zgadzam.
Następnie był dialog
- czy wie Pani na czym taka kontrola polega?
- wiem
- miała już Pani kontrolę?
- nie
- to skąd Pani wie?
- Proszę Pana, są odpowiednie rozporządzenia, przepisy dokładnie regulujące jak powinna wyglądać kontrola osobista. Szczególnie rozporządzenie mówiące o szczegółowym trybie działania funkcjonariuszy podczas pełnienia czynności służbowych. Poza tym z opowieści wiem jak to wygląda w praktyce
(Tu strażnik, zrobił dziwną minę, po czym uśmiechnął się i podparł się rękami pod boki)
- no to niech Pani powie jak wygląda
Tu powiedziałam co wiedziałam, Pan zrobił wielkie oczy i mówi "ok, to Pani wie"
Potem jeszcze raz same pracownice SW zapytały raz jeszcze czy się zgadzam, dostałam dokument który musiałam podpisać - oczywiście najpierw wszystko przeczytawszy.
Sama kontrola była śmieszna, bo pierwsze słowa z moich ust po zamknięciu się drzwi brzmiały "To co teraz striptiz?" i śmiech.
Najzabawniejszą częścią było to, kiedy zdjęłam bieliznę i usilnie chciałam wcisnąć Paniom do sprawdzenia - przecież procedury muszą być spełnione. Oczywiście była to celowa robota, a zniesmaczone Panie od razu stwierdziły "nie, nie Pani to założy". Potem mój dość ironiczny komentarz "Co? Niewdzięczna praca?" i znów śmiech.
Po wyjściu stwierdziłam, że "Mój pierwszy raz mam za sobą" :)
Po samej kontroli strażnicy kilkakrotnie dopytywali się, czy wszystko w porządku, czy mam jakieś zastrzeżenia i ogólnie jak się czuję. Stwierdziłam, że moim zdaniem wszystko ok, a jedyne zastrzeżenie mogę mieć do panującej temperatury w pomieszczeniu, bo było zimno, ale skargi pisać nie będę - tu strażnicy jakby odetchnęli z ulgą.
No i mam pierwszą kontrolę osobistą za sobą.
Nie było tak źle. Może też dlatego, że wiedziałam wcześniej na czym to polega, jak mniej więcej wygląda, a i w jakiś sposób na własnej skórze chciałam się przekonać, czy to rzeczywiście takie "okropne"
Z mojej perspektywy było śmiesznie, tym bardziej, że mam okres i mina strażniczki była bezcenna :)
Przed samą kontrolą strażnik kilka razy dopytywał się czy aby na pewno się zgadzam.
Następnie był dialog
- czy wie Pani na czym taka kontrola polega?
- wiem
- miała już Pani kontrolę?
- nie
- to skąd Pani wie?
- Proszę Pana, są odpowiednie rozporządzenia, przepisy dokładnie regulujące jak powinna wyglądać kontrola osobista. Szczególnie rozporządzenie mówiące o szczegółowym trybie działania funkcjonariuszy podczas pełnienia czynności służbowych. Poza tym z opowieści wiem jak to wygląda w praktyce
(Tu strażnik, zrobił dziwną minę, po czym uśmiechnął się i podparł się rękami pod boki)
- no to niech Pani powie jak wygląda
Tu powiedziałam co wiedziałam, Pan zrobił wielkie oczy i mówi "ok, to Pani wie"
Potem jeszcze raz same pracownice SW zapytały raz jeszcze czy się zgadzam, dostałam dokument który musiałam podpisać - oczywiście najpierw wszystko przeczytawszy.
Sama kontrola była śmieszna, bo pierwsze słowa z moich ust po zamknięciu się drzwi brzmiały "To co teraz striptiz?" i śmiech.
Najzabawniejszą częścią było to, kiedy zdjęłam bieliznę i usilnie chciałam wcisnąć Paniom do sprawdzenia - przecież procedury muszą być spełnione. Oczywiście była to celowa robota, a zniesmaczone Panie od razu stwierdziły "nie, nie Pani to założy". Potem mój dość ironiczny komentarz "Co? Niewdzięczna praca?" i znów śmiech.
Po wyjściu stwierdziłam, że "Mój pierwszy raz mam za sobą" :)
Po samej kontroli strażnicy kilkakrotnie dopytywali się, czy wszystko w porządku, czy mam jakieś zastrzeżenia i ogólnie jak się czuję. Stwierdziłam, że moim zdaniem wszystko ok, a jedyne zastrzeżenie mogę mieć do panującej temperatury w pomieszczeniu, bo było zimno, ale skargi pisać nie będę - tu strażnicy jakby odetchnęli z ulgą.
↧
↧
Widzenia
Mastermiss, troszkę się orientuję jak jest w AŚ na Smutnej. Mój K. swego czasu przebywał tam, będąc TA. Tak więc nie miał tam możliwości pracować, także nie orientuje się jak tam jest z pracą. Natomiast widzenia w niedziele udzielane są zarówno dla skazanych zatrudnionych, jak i dla ojców/ opiekunów którzy sprawują opiekę nad dzieckiem do 15 lat, a także w niedzielę (z tego co pamiętam) mogą być realizowane dodatkowe widzenia, które osadzeni otrzymali w formie nagrody.
↧
Listy, kartki
Madzia, tak jak dziewczyny powyżej napisały, list możesz wysłać od razu, nie ma na to określonego czasu, a nawet jak wyślesz list, a Twojego lubego przetransportują, to list powinien pójść za nim, bądź odeślą Ci go.
↧
Karty telefonicze
Czy jak kupię mojemu kartę do gadania a sobie tele25 to tylko jemu bedą zabierać pieniądze za rozmowę? I czy jak ja bym miała ważne konto na rozmowy wychodzące i np tylko 5zł na koncie to on dalej będzie miał do mnie tak tanio? Oraz jak długo dochodzi ta karta sim?
↧
AŚ Śrem
Też myślę, że wszystko wynikło z powodu, iż nie była wpisana na listę, ja miałam podobnie przy pierwszym widzeniu, bo S się nie wyrobił z wpisaniem, gdyż byłam już 2 dni po zatrzymaniu go, tyle, że u nas do dyr zadzwonili z bramy i zezwolił..
A wcale dyr nie musiał stwarzać problemów, bo jeśli chciała na te widzenie wejść w niedzielę, to zwyczajnie nie było możliwości by zezwolił, gdyż zwykle sob i niedz dyrektorzy mają wolne, czy nie obsługują interesantów - w każdym razie w takich sprawach ich nie ma, co innego gdyby Madzia poszła we wtorek, wówczas być może by się udało, jeśli powiedziałaby, że jest konkubiną..
A wcale dyr nie musiał stwarzać problemów, bo jeśli chciała na te widzenie wejść w niedzielę, to zwyczajnie nie było możliwości by zezwolił, gdyż zwykle sob i niedz dyrektorzy mają wolne, czy nie obsługują interesantów - w każdym razie w takich sprawach ich nie ma, co innego gdyby Madzia poszła we wtorek, wówczas być może by się udało, jeśli powiedziałaby, że jest konkubiną..
↧
↧
AŚ Śrem
Jak tak czytam to w sumie nie wiem o co tam poszło wtedy. Wiem że jego siostra poszła w czwartek to spokojnie weszła z paczka.
↧
Warunkowe przedterminowe zwolnienie
Więc jeszcze jedno pytanko ;) ile czasu może potrwać oczekiwanie na rozmowę z psychologiem i na dalszy ciąg sprawy? Dlaczego stanął na wokandę bez opinii psychologa? nie jest ona wymagana do wokandy? Sory z góry ale jestem trochę ciemny w tym temacie ;)
↧
AŚ Śrem
Madzia bo siostra ma to samo nazwisko, nawet jeśli ma męża, to panieńskie jej zostaje takie, jakie ma i Łobuz, a rodzina wchodzi normalnie bez wpisywanie na listę, natomiast osoby o innym nazwisku, spoza rodziny już wpisane być muszą, a jeśli nie są dyr może jednorazowo wyrazić zezwolenie na wejście, jeśli już tam jesteś, tyle, że jeśli nie byłaś w tygodniu, a w sobotę czy niedzielę, to go nie było w zakładzie i nie mógł tego zrobić, stąd też nie mogli Cię wpuścić..
↧
Zaproszenie do programu Tabu, National Geographic
Nie wspomnę o wsi...
↧
↧
Warunkowe przedterminowe zwolnienie
Piotr nie zawsze sąd wymaga takiej opinii.
Być może w Waszym przypadku była konieczna opinia psychologa z jakiś względów.
Dokładnego terminu kolejnej wokandy nikt Ci nie poda ale myślę, że po okresie urlopów wakacyjnych około miesiąca. Co nie znaczy, że tak będzie - może być wcześniej, a moze i później..
Być może w Waszym przypadku była konieczna opinia psychologa z jakiś względów.
Dokładnego terminu kolejnej wokandy nikt Ci nie poda ale myślę, że po okresie urlopów wakacyjnych około miesiąca. Co nie znaczy, że tak będzie - może być wcześniej, a moze i później..
↧
DO KOGO PISAC PROSBE ?
KOBIECINKI MAM TAKI PROBLEM , MOJ K . OBECNIE PRZEBYWA W ZK W KRAKOWIE W SZPITALU , CHCIELISMY SIE STRAC O DODATKOWE WIDZENIE , W TYM ZK W KRAKOWIE LEKARZ DECYDUJE O TYM CZY OSADZONY MOZE SIE WIDZIEC TYLKO TERAZ PYTANIE CZY JAK BEDE WYSLALA PROSBE O DODATKOWE WIDZENIE I UDZIELENIE MI JEJ TO DO KOGO MAM ADRESOWAC DO DYREKTORA CZY DO LEKARZA ? JAK JA MAM TO ZAADRESOWAC?
↧
DO KOGO PISAC PROSBE ?
Aniołek myślę,że trzeba zdzwonić tam kochana i ci powiedzą...
↧